"Prawdziwy wieczny byt to idee"
Wszystko
straciło znaczenie. Każda zmiana oddala nas od pierwotnych idei – wzorca –
tego, co „idealne”. Straciło znaczenie to, co czytam – czy dzięki zdobytej
wiedzy zmienił się mój pogląd. - Jakie znaczenie ma mój pogląd, gdy nie mam go
komu przedstawić? Straciło znaczenie to, czego się nauczyłam. Moje umiejętności
nie sprawiają mi radości same w sobie. Straciło znaczenie to, co widzę w
lustrze. Gdy nie mam czego powiedzieć i komu powiedzieć, nie ma również
znaczenia to, jak wyglądam. I nie ma znaczenia to, co trzymam w ręku i co stoi
przede mną. To nigdy nie miało znaczenia.
Nie przesiaduję pasjami po nocach,
nie przemierzam czasu w poprzek, nie podążam wbrew. Po cichutku zmykam spać i
pozwalam sobie przeskakiwać kartkom w kalendarzu. Każdy kolejny dzień to
krótsza droga do śmierci.
Nasz
świat stworzony został w najlepszej możliwej wersji, każdy nasz ruch odwodzi
nas od niej, prowadzi w stronę upadku. Jeśli dobrze zrozumiałam Platona.
Prawdziwy wieczny byt to idee. Rzeczywistość
materialna jest jedynie odbiciem niezmiennych idei. Na drodze od idei do
przedmiotów materialnych następuje wiele przekłamań, podobnie jak to jest z odbiciem
przedmiotów w świetle świecy. To, co ukazuje się na ścianie to jedynie projekcja
- niekompletna, niestała, niedoskonała. Nierzeczywisty obraz - świat materialny.
Idee nie są
bytem fizycznym, gdyż uczestniczą w wielu rzeczach. Nie są bytem psychicznym,
gdyż są przedmiotem myśli. Idee są powiązane logicznymi związkami i tworzą
hierarchię. Idee poznaje się natychmiast i do głębi, należy je więc pojmować w
sensie logicznym (immanentnym) lub religijnym (transcendentnym).
wg Platona
kondycja człowieka przypomina stan ludzi przebywających w jaskini; ludzie ci
cienie padające w świetle palącego się w jaskini ogniska biorą za rzeczy
realne; podobnie czyni przeciętny człowiek ufający świadectwu zmysłów; poznaje
on jednak tylko „cienie” — odbicia rzeczy, a nie realne byty; Platon
przyrównuje filozofa do człowieka, który odważył się wyjść z jaskini i zobaczył
rzeczy w ich autentycznym bycie; są nimi idee; alegorii wyjściu z jaskini odpowiada
porzucenie przez człowieka (filozofa) powierzchownego poznania zmysłowego i
wejście na drogę racjonalnego poznania idei.
<Jaskinia
Platona> Encyklopedia PWN
Gdy ktoś
próbuje rozmawiać ze mną na temat miłości, stara się pocieszy mnie, że to
przejdzie, zachęca do aktywności, poszukiwania wypełniacza czasu, niekiedy w
formie innego człowieka… czuję rozrastającą się przepaść niezrozumienia.
Komentarze
Prześlij komentarz